Chyba każdy wie, czym są podchody?
Ta popularna gra terenowa nie tylko sprawia wiele radości, ale jest też okazją do aktywności fizycznej i umysłowej. Jej formułę wykorzystałam przy omawianiu lektury pt. „Dzieci z Bullerbyn”.
Okazało się, że były to dla uczestników tej formy aktywności, czyli uczniów z klasy 3c, bardzo atrakcyjne zajęcia.
Podzieliłam ich na dwie pracujące samodzielnie i rywalizujące grupy. Wybrali liderów, którzy dbali o to, by wszystkie zadania były wykonane poprawnie.
Wcześniej, w różnych miejscach na terenie szkoły umieściłam kartki z poleceniami do zadań dla każdej grupy i wskazówki jak dotrzeć do kolejnego stanowiska. Uczniowie musieli wykazać się znajomością lektury, umiejętnością logicznego myślenia, wiedzą i umiejętnościami matematycznymi, a także sprytem i dobrym wychowaniem. Każdy przejaw życzliwości dla kolegów z drużyny był dodatkowo punktowany.
Zabawa była wspaniała. Dzieci uczyły się pokory, współpracy, cierpliwości. Były zaangażowane i pełne zapału. Postaram się, aby w tym roku szkolnym było więcej tego typu zajęć i niespodzianek.
Wychowawczyni klasy, Dorota Orszulak